Ratownicy TOPR podsumowali okres ferii w powiecie tatrzańskim. Od początku zimy na stokach interweniowali aż 2141 razy.
Zakończyły się ferie zimowe, a wraz z nimi oblężenie stoków narciarskich. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podsumowują działania na stokach.
Wypadki na stokach narciarskich
Tylko od 13 stycznia do 25 lutego na podtatrzańskich stokach narciarskich doszło do 1495 wypadków narciarskich i snowboardowych. Z tego ponad 1200, to wypadki ciężki, które wymagają leczenia szpitalnego i rehabilitacji. – Za najczęstsze przyczyny wypadków należy uznać upadek/potknięcie oraz zderzenie z inną osobą – informuje Andrzej Marasek, ratownik TOPR.
Wypadki feryjne, to tylko cześć interwencji ratowników na stokach. Od początku grudnia TOPR interweniował na stokach aż 2141 razy.
Wypadki w górach
Zimowe ferie, to także wzmożony ruch turystyczny w górach. Ratownicy interweniowali aż 69 razy, z czego 14 razy w Tatry udali się śmigłowcem. – Przeważały wypadki turystyczne ale ratownicy pomagali też narciarzom poza trasowym i taternikom. Doszło tez do 1 wypadku lawinowego – zaznacza Marasek.
Podczas ferii ratownicy udzielili pomocy 91 osobom. 31 z nich uległo wypadkom ciężkim, a 19 osób transportowano przy użyciu śmigłowca.
