Z zalegających zwałów śniegu na deptaku turyści ulepili Giewont. Nie zabrakło krzyża i tabliczki z zagrożeniem lawinowym.
Lustrzane odbicie najbardziej rozpoznawalnej góry w Tatrach pojawiło się w górnej części Krupówkach. Jedną z zalegających gór śniegu przerobiono na Giewont.
Nie zabrakło na szczycie krzyża oraz tabliczek z podpisem i informacji o zagrożeniu lawinowym.