Dziesiątki tysięcy wyruszył na szlak prowadzący do krokusowych dywanów. Okoliczne parkingi zapełniły się jeszcze przed południem.
Wiosną na polanie przy schronisku w Dolinie Chochołowskiej pojawiają się miliony krokusów. Fioletowe dywany przyciągają dziesiątki tysięcy turystów, którzy chcą zobaczyć to wspaniałe zjawisko.
Niestety razem z turystami pojawiają się także korki na drogach dojazdowych, zapełnione parkingi i tłok na szlaku.
Problemem są także osoby, które nie stosują się do przepisów i mimo ogrodzeń wchodzą na krokusowe pola depcząc wiele kiatów.