Radni dali zielone światło dla narciarstwa na Gubałówce. Zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego mają dać możliwości stworzenia nowych tras narciarskich po prawej stronie kolejki.
O wyjątkowości trasy narciarskiej z Gubałówki, którą zjeżdżało się niemal do serca miasta mówiono od dawna. Trasa ta została zamknięta w 2005 roku co bardzo niekorzystnie wpłynęło na wizerunek Zakopanego jako miejscowości turystycznej. Od tamtej pory wielokrotnie podejmowano bezskuteczne próby otwarcia trasy w starym śladzie.
Po styczniowej sesji Rady Miasta Zakopanego pojawiła się nowa nadzieja na przywrócenie Gubałówki narciarzom. Burmistrz Zakopanego wystąpił z prośbą do radnych, aby ci umożliwili rozpoczęcie prac nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego w obszarze Gubałówka 1, a co za tym idzie możliwości stworzenia tras po prawej stronie kolejki, gdzie obecnie są lasy. Zmiany w planach umożliwiły by również uporządkowanie straganów ustawionych wzdłuż deptaka. Teren ten z powodu panującego tam chaosu określony jest jako „Zakopiański Bangladesz”.
O możliwość utworzenia nowych tras narciarskich zwracały się w 2016 roku władze Polskich Kolei Linowych. Opracowane zostały wstępne projekty i wizualizacje jak takie trasy i wyciągi mogły by zostać poprowadzone po zboczu. Aby jednak tak się stało, to w planie zagospodarowania przestrzennego musi być możliwość stworzenia na tych terenach tras narciarskich. Muszą być także zgody prywatnych właścicieli, których grunty stanowią ok 78% niezbędnej powierzchni do stworzenia tras narciarskich.
Radni po ok. dwugodzinnej dyskusji i przerwie niemal jednogłośnie (jedna osoba wstrzymała się od głosu) dali burmistrzowi możliwość rozpoczęcia prac nad zmianami w planach.