W Zakopanem samochody parkują na ścieżkach rowerowych
Miłośnicy dwóch kółek nie mają lekko w mieście pod Giewontem. Mimo powstania ścieżek rowerowych i szlaków rowerowo – pieszych swobodny przejazd spod dworca kolejowego do Kuźnic niemal graniczy z cudem.
Cykliści muszą zmagać się nie tylko z pieszymi, którzy mimo dokładnie wyznaczonych ścieżek rowerowych tłumnie po nich chodzą, to jeszcze zmuszeni są omijać samochody, których kierowcy ścieżki rowerowe wykorzystują jak parkingi.
Otrzymaliśmy zdjęcia od rowerzysty, który próbował przejechać ścieżką rowerową wzdłuż ul. Piłsudskiego spod oczka wodnego na Krupówkach do skoczni narciarskiej. Niestety już na samym początku trafił na samochody, które całkowicie zajmowały przestrzeń przeznaczoną dla rowerzystów. W dalszej części trasy równie były pozostawione samochody oraz licznie idący ścieżką rowerową piesi.
Rowerzysta, który przesłał nam zdjęcia samochodów zwrócił uwagę, że pojazdy nie należą do turystów, którzy nie mogli znaleźć miejsca parkingowego, a do lokalnych kierowców. Samochody uwiecznione na zdjęciach zarejestrowane są bowiem w powiatach tatrzańskim oraz limanowskim.
Galeria
