Miniony tydzień obfitował, w różne, czasem nietypowe akcje ratunkowe. TOPR-owcy pomogli min. kobiecie, która odmroziła sobie pośladki.
W poniedziałek 5 marca ratownicy transportowali z Hali gąsienicowej do szpitala turystkę, która ku zdziwieniu wszystkich odmroziła sobie pośladki. Turystka nie chcąc kontynuować wspinania ze swoim towarzyszem usiadła na śniegu i czekała, aż jej towarzysz wróci. Pogoda jednak nie sprzyjała oczekiwaniu, gdyż był mróz i silny wiatr. Podczas oczekiwania na kompana turystka odmroziła się.
Również w poniedziałek po godz. 15, TORP otrzymało informację od ratowników HZS o mężczyźnie, który utknął w trudnym terenie podchodząc pod Zawrat. Na pomoc udał się ratownik dyżurujący w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Po odnalezieniu turysty okazało się, ze nie ma on raków, a zamiast czekanu używa siekiery. Mocno zdziwiony ratownik na wszelki wypadek zabrał turyście siekierę i ok. 18:30 sprowadził do schroniska.
Ratownicy pomagali również osobom, które doznały urazów na skutek upadków i poślizgnięć w rejonach Hali Gąsienicowej, Sarniej Skały oraz Równi Waksmundzkiej. Pomogli także turystom, którzy zabłądzili w rejonie Suchych Czub oraz narciarzowi, któremu podczas zapinania wiązania uciekła narta i zjechała do Kotła Gąsienicowego.