Pomimo reanimacji zmarł 52 letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego potrącony przez 22 latka. Do potrącenia doszło najprawdopodobniej podczas wyprzedzania innego pojazdu.
Do późnych godzin nocnych po śmiertelnym potrąceniu w Bustryku trwały prace policji, prokuratora oraz biegłych zajmujących się rekonstrukcją wypadków. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że do potrącenia doszło najprawdopodobniej podczas wyprzedzania przez 22 – letniego kierowcę innego pojazdu. Pieszy został uderzony lewą stroną pojazdu.
Wąska droga prowadząca z Zębu w kierunku Szaflar w miejscu potrącenia nie posiada chodników, a na poboczach zalega warstwa śniegu, przez co pieszy miał ograniczone możliwości ucieczki. Dodatkowo oświetlenie uliczne drogi jest mało wydajne o czym również świadczyła bardzo duża ilość zastępów straży pożarnej, która dodatkowo oświetlała miejsce wypadku.
Kierowca najprawdopodobniej nie zauważył pieszego, który był ubrany na ciemno i nie posiadał odblaskowych elementów.
Sprawę przyczyn wypadku bada prokurator. Jeśli uzna on za winnego wypadku 22-letniego kierowcę, to grozić mu będzie kara pozbawienia wolności do 8 lat.
Galeria
