Autobus Zakopane – Sucha Hora przez Kościelisko

0
1397

Dzięki marszałkowi małopolskiemu w Kościelisku może powstać zalążek gminnej komunikacji. Gmina musi jednak sporo dopłacić do kursowania autobusu. Czy znajdą się na ten cel pieniądze w budżecie?

Z inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego ma powstać połączenie autobusowe pomiędzy Zakopanem, a przejściem granicznym w Suchej Horze koło Chochołowa. Nowe połączenie jest ogromną szansą dla mieszkańców gminy Kościelisko oraz turystów wypoczywających w tym terenie na pewny i wygodny transport.

Z myślą o rowerzystach

Gmina Kościelisko od kilku lat promuje się jako miejsce aktywnego wypoczynku. Wspaniałe widoki połączone ze szlakami pieszymi i rowerowymi czynią to miejsce wyjątkowym.

Autobus ze specjalnym bagażnikiem rowerowym, który ma kursować do Chochołowa zdaniem mieszańców zachęci jeszcze większą ilość turystów do wypoczynku w gminie Kościelisku. Przez Chochołów biegnie ścieżka rowerowa prowadząca na Słowację oraz w kierunku Nowego Targu. Docelowo ścieżka ma prowadzić wokół całych Tatr.

Nawet 30 kursów dziennie

Plany nowego połączenia są bardzo ambitne. Autobus miałby kursować 30 razy dziennie w wakacje, 20 razy we wszystkie weekendy i 16 razy w pozostałe dni.

Dzięki temu nie tylko turyści, ale również mieszkańcy mieli by możliwość wygodnego poruszania się po gminie i dojazdu do Zakopanego.

Autobus miałby również kursować w godzinach późno wieczornych, kiedy dojazd komunikacją z Zakopanego do Kościeliska lub Witowa jest niemal niemożliwy.

Brakuje pieniędzy

Niestety koszt półrocznego utrzymani połączenia, to ponad 450 tys. zł. Marszałek, szacuje, że ok. 30 – 40% kosztów pokryją sprzedane bilety. Kolejne 30% będą pochodzić z budżetu województwa, a pozostała cześć ma zostać dopłacona przez lokalne samorządy.

Koszty pomiędzy samorządy mają zostać podzielone proporcjonalnie do długości trasy autobusu na terenie danej gminy. Największa ilość kilometrów, a co za tym idzie największy koszt utrzymania przypada na gminę Kościelisko.

Utrzymanie półrocznego połączenia dla gminy, to wydatek ponad 120 tys. zł. Przedstawiciele gminy zapewniają, że szukają środków budżecie. Może się jednak okazać, że kwota ta przewyższy możliwości Kościeliska.

Przedstawiciele urzędu gminy zapewnili 25 kwietnia na komisji, że zaproponują pewną kwotę, która będzie możliwa do zapłacenia. Mają zaproponować również inny przelicznik, który będzie korzystniejszy finansowo dla gminy.

Presja społeczna

Z poparciem pomysłu lokalnego transportu na Komisję Oświaty, Kultury, Turystyki, Sportu i Promocji Gminy przybyli mieszkańcy, którzy wręcz domagali się od radnych i przedstawicieli gminy pozytywnego załatwienia tej sprawy.

– Traktujemy to jako pierwszą linię transportu publicznego w naszej gminie. Przypilnujemy tego, żeby to było zrobione – mówiła jedna z mieszkanek Kościeliska przybyła na komisję.

Plan minimum

Jeżeli gmina nie znajdzie wystarczających środków w budżecie, lub nie porozumie się z marszałkiem województwa, linia powstanie w minimalnym zakresie.

Wówczas wykonywanych będzie zaledwie sześć kursów dziennie, a z końcem roku połączenie przestanie istnieć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here