Mała plantacja marihuany w Zakopanem

0
1133

Policjanci pomogli dotrzeć pijanej kobiecie do domu. Na miejscu odkryli plantację konopi. Musieli ścigać, a następnie obezwładnić dwie osoby.

Kiedy w ostatni poniedziałek zakopiańscy policjanci zostali wezwani na jedną z ulic miasta do nietrzeźwej kobiety, z pewnością nie spodziewali się że ta rutynowa interwencja zakończy się w tak nieoczekiwany sposób.

35- letnia mieszkanka Zakopanego znajdująca pod znacznym wpływem alkoholu, ze względów bezpieczeństwa nie mogła być pozostawiona sama. W tym momencie na miejscu interwencji zjawił się o dziesięć lat młodszy znajomy kobiety, również zakopiańczyk, który oświadczył, że zaopiekuje się nią. Poprosił jedynie policjantów o pomoc w przetransportowaniu nietrzeźwej do miejsca zamieszkania.

Na miejscu 25- latek stanowczo sprzeciwił się aby funkcjonariusze pomogli mu wprowadzić koleżankę do środka. Jego zachowanie, w połączeniu z charakterystycznym (znanym każdemu policjantowi zapachem) utwierdziło funkcjonariuszy w przekonaniu, że w środku mogą znajdować się narkotyki.

W tym momencie wszystko potoczyło się błyskawicznie. Mężczyzna zaczął uciekać, przedostał się do miejsca gdzie był zgromadzony trefny towar usiłując go zniszczyć. Pościg za mężczyzną, oraz usiłującą wykorzystać sytuację i uciec nietrzeźwą kobietą, przeniósł się na balkony i pobliski trawnik.

Ostatecznie 25- latek i jego towarzyszka zostali zatrzymani i obezwładnieni.

W miejscu zamieszkania policjanci znaleźli amatorską instalację do uprawy konopi indyjskiej z lampami nagrzewającymi i systemem wentylacji, kilka krzaków o wysokości dochodzącej do metra, prawie 50 gram ściętego kwiatostanu konopi, oraz osiem woreczków z marihuaną.

Mężczyzna usłyszał zarzuty wytwarzania i posiadania narkotyków, oraz posiadania przyrządów do ich wytwarzania. Przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech, lub w przypadku stwierdzenia znacznej ilości narkotyków, nawet do lat dziesięciu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here