Policja ostrzega przed złodziejami, którzy wykorzystują nieostrożność pokrzywdzonych. Wystarczą nie zamknięte drzwi i chwila nieuwagi.
Przestępcy okradają domy mieszkania i pensjonaty. Podczas kradzieży działają według schematu. – Przestępcy wchodzą na podwórka i do pomieszczeń wykorzystując tzw. „legendę” – zaznacza Krzysztof Waksmundzki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Zadanie złodziejom ułatwia pozostawienie budynku bez nadzoru z otwartymi drzwiami. Właśnie w taki sposób portfel z dokumentami i gotówką utraciła jedna z mieszkanek powiatu tatrzańskiego. – Kobieta wyszła tylko na chwilę, aby przygotować śmieci do odbioru. Z momentu nieuwagi skorzystał sprawca – opisuje zdarzenie Krzysztof Waksmundzki.
Podczas nieobecności właścicielki do obiektu wszedł młody mężczyzna ubrany w kolorową kurtkę, ciemne spodnie, buty typu kozaki i czapkę. Mężczyzna został zauważony przez pokrzywdzoną dopiero gdy wychodził z domu. Nieświadoma tego co się stało zamieniła kilka zdań z mężczyzną. – Mężczyzna poprosił ją o pomoc finansową, mówiąc że choruje na raka mózgu – dodaje Waksmundzki. Kobita nie spodziewała się, że osoba, która prosi o pomoc, tak naprawdę krzywdzi ludzi.
Policja apeluje do mieszkańców o ostrożność i nie pozostawianie otwartych drzwi w domach. – Należy również zachować szczególną czujność wobec nieznanych osób które pod takim czy innym pretekstem usiłują wejść do naszego domu. Czasem odruch serca i chęć pomocy mogą nas wiele kosztować. W przypadku wątpliwości co do uczciwości takich ludzi należy powiadomić Policję – informuje Krzysztof Waksmundzki.