Mitologiczne inspiracje kolekcji ALTER Ego i plany na przyszłość nowotarskiej projektantki

0
1810

Podczas Fashion Day Zakopane Aneta Larysa Knap zaprezentowała swoją najnowszą kolekcję zatytułowaną ALTER Ego. Inspiracja najtwardszej kolekcji powstała z imienia i nazwiska projektantki czytanego od tyłu.

Skąd czerpałaś inspirację do swojej najnowszej kolekcji ALTER Ego?

Aneta Knap to Atena Pank, czyli inspiracja mitologią. Atena była opiekunką hafciarek jak się okazuje z jej biografii. Suknie wieczorowe, takie waleczne, no i subkultura panku, czyli ćwieki, rock, taki glamour przełożony na ekologiczną wersję Folk Designu. To wszystko powstawało w ściśle określonych barwach. Zieleń szmaragdowa, zieleń butelkowa, czerń glamour i rock. Do tego biel i czerwień, które mocno wiążą się z góralszczyzną.

Skąd pomysł na ćwieki? Poprzednie twoje kreacje były bardziej delikatne.

Raz już dotknęłam tego tematu delikatnie rockowego przy Polki Folki, które były na Bukowinie. Wtedy śpiewał Mateusz Ziółko z góralami. Tam już ten rock w jednej kolekcji się pojawiał, ale nie w takiej aranżacji jak teraz.

Jest to już twoja kolejna kolekcja. Jak te twoje współczesne kreacje stylizowane folkowo odnajdują się w codziennym świecie, który widzimy wychodząc z domu?

Klientki widząc te nowe projekty wracają do mojej pracowni i pytają o płaszcze, które mogą nosić na co dzień, o suknie i sukienki oczywiście takie bardziej uproszczone do codziennego funkcjonowania. Pytają też okazjonalnie o suknie wieczorowe.

Spotkałam się z moją klientką na dzień przed pokazem. Przyjechała zza granicy i prosto do mojej pracowni weszła w moim płaszczu, czyli wiem, że użytkowo sprawdzają się w 100%.

Czy to nie jest alternatywa dla osób, które lubią góralszczyznę, ale w takich typowych góralskich strojach chodzą dość rzadko?

Cały czas podkreślam, że ja nie robię rzeczy góralskich, bo strój góralski jest dedykowany stricte dla górali i nie ubierzemy go na żadną inną okazję. To jest inspiracja i przeniesienie tylko elementów do indywidualnego projektu, który jest w moim stylu.

Większość kreacji projektujesz dla kobiet. Czy powstanie kiedyś kolekcja dla panów?

Od wczoraj chodzi za mną znajomy i nic tylko, żeby robić męskie rzeczy, ponieważ on by chciał w nich chodzić. Ja faktycznie skoncentrowałam się na damskich rzeczach. Męskie robię tylko w pojedynczych, unikatowych i indywidualnych projektach, bardzo często również w scenicznych dla odważniejszych mężczyzn. Marynarki z haftami już się jakoś przyjęły, bo ostatnio widziałam, że prezydent wystąpił w poniekąd moim projekcie, ale nie wykonanym osobiście przeze mnie. Jest więc możliwość, że można również w męskiej wersji nosić takie rzeczy.

Co dalej po pokazie w Nosalowym Dworze? Będzie czas na odpoczynek, czy już nowe pomysły rodzą się w głowie?

Nie ma czasu na odpoczynek. 10 marca zapraszam wszystkich do Wieliczki. Tam w hotelu Lenart dwa pokazy Folk Designe. Właśnie ta nowa premierowa kolekcja w towarzystwie zespołu Zakopower. Od razu z jednego wybiegu na drugi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here