Do niedzieli 30 września będzie można na Kalatówkach usłyszeć jazzowe rytmy. Z muzykami zagrali też górale.
Po 40 – letniej przerwie w 1997 roku Zbigniew Namysłowski wraz ze swoją żoną oraz ówczesną szefową schroniska Martą Łukaszczyk reaktywowali imprezę, której pierwsza edycja miała miejsce w 1959 roku. Od jesieni 1997 roku impreza odbywa się już cyklicznie każdego roku przyciągając w tatrzańską dolinę muzyków i fanów jazzu.
Wiele lat temu Zbigniew Namysłowski powiedział, że góry i jazz doskonale do siebie pasują, co widać przy każdej edycji imprezy.
Wieczorami w Hotelu Górskim PTTK Kalatówki odbywają się słynne jam sessions, a w trakcie dnia trwają warsztaty muzyczne.
Tegoroczny Jazz Camping przyciągnął w Tatry ponad 40 muzyków, w tym Zbigniewa i Jacka Namysłowskich, Roberta Majewskiego, Jerzego Bartza, Mariana Pawlika, Wiesława Wysockiego, Piotrka Schmidta oraz wielu innych artystów.
W trakcie wtorkowego jam session jazzmani zagrali razem z góralami.