Budowa tunelu zamieniła życie w koszmar

Dom pęka, a pyłu z budowy jest tyle, że nie da się wyjść na pole

0
901
fot. Marcin Szkodziński

Dom pęka, a pyłu z budowy jest tyle, że nie da się wyjść na pole

Państwo Domałeczni już raz zostali wysiedleni z domu, który stał na trasie budowanej zakopianki. Przenieśli się na obrzeża Naprawy, gdzie chcieli wieść spokojne życie. Niestety w pobliżu ich nowego domu rozpoczęto prace związane z budową tunelu pod nową zakopiankę. Wraz z pracownikami rozpoczęły się bardzo duże uciążliwości.

Cały dom jest popękany

– Warunki, w których przyszło nam żyć są nie do opisania. Strzelają w nocy, o której im się tylko podoba. Nie ważne, czy jest to pierwsza, czy trzecia w nocy – skarży się 72 letni Stanisław Domałeczny.

Wstrząsy spowodowane wybuchami w tunelu oraz pracami ciężkich maszyn obracają dom starszego małżeństwa w ruinę. W budynku praktycznie nie ma ściany, na której nie było by widocznych gołym okiem pęknięć.

Nie mogą wyjść na zewnątrz

Kolejnym wielkim problemem jest bardzo duże zanieczyszczenie powietrza. Wszędzie unosi się pył, przez który ciężko jest przebywać na zewnątrz.

– Cały wydmuch z tunelu idzie na dom. Przez to ja nie mogę wyjść na zewnątrz, bo momentalnie mam pył w oczach, a jestem świeżo po operacji obu oczu – żali się mężczyzna.

Obecnie prowadzone są także prace związane z zakładaniem betonowych kotwic na zboczu, które graniczy z działką państwa Domałecznych. Niezbędne jest wiercenie, przez co ilość pyłu w powietrzu jest jeszcze większa.

Sprawa trafiła do sądu

Starsze małżeństwo niemal od rozpoczęcia budowy prosiło o pomoc. Niestety bezskutecznie.
Teraz sprawę rozstrzygnie sąd.

– Mamy przydzielonego adwokata z urzędu w Jordanowie. Czekamy co zrobi sąd, bo nie jesteśmy w stanie w tym miejscu żyć i mieszkać – zaznacza pan Stanisław.

Wysiedlenie niemożliwe po rozpoczęciu inwestycji?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli mieszkańcy nieruchomości nie zakwalifikowali się do wysiedlenia na etapie planowania budowy, to w trakcie jej realizacji jest to niemożliwe. Budżet inwestycji został dokładnie zaplanowany i wprowadzenie takich zmian jest niemożliwe.

– Tak duże inwestycje zawsze są poprzedzone licznymi konsultacjami społecznymi. Granice inwestycji wyznacza decyzja środowiskowa. Są one szersze swoim zakresem niż sama droga gdyż obejmują tereny przyległe, na które inwestycja ma wpływ – zaznacza Iwona Mikrut, główny specjalista ds. komunikacji społecznej krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Wysiedlenie po zakończeniu prac

Po zakończeniu inwestycji ma być przeprowadzone kolejne badanie oddziaływania jej na środowisko i przyległe tereny. Wówczas możliwe będzie wysiedlenie, ale na to trzeba zaczekać jeszcze kilka lat.

Niestety starsze małżeństwo do czasu zakończenia inwestycji będzie musiało mieszkać w bardzo ciężkich warunkach lub na własny koszt przenieść się w inne miejsce.
Jedyna nadzieja w sprawie sądowej, którą państwo Domałeczni założyli w ubiegłym miesiącu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here