Mimo znaków zakazu wjazdu i zastawienia drogi, miejscowi kierowcy przejeżdżają przez most uszkodzony podczas zeszłotygodniowych ulew. Przejechać chciał nawet bus wiozący turystów do Morskiego Oka.
Ulewy, które nawiedziły w zeszłym tygodniu Podhale uszkodziły most na drodze Oswalda Balzera prowadzącej z Zakopanego w kierunku Palenicy Białczańskiej skąd zaczyna się szlak do Morskiego Oka. Mimo iż zapadła się połowa drogi, a most został zamknięty, to miejscowy kierowcy ryzykują i przejeżdżają po pozostałej częścią nawierzchni.
Zakazy wjazdu dzisiaj miną także bus wiozący turystów z Zakopanego do Palenicy Białczańskiej. Kierowca tuż przed mostem zdecydował jednak nawrócić i nie ryzykować.
Nie wiadomo jeszcze jak długo most będzie wyłączony z użytku. W przyszłym tygodniu ma być gotowa ekspertyza, która pokaże jak bardzo most został uszkodzony i jakie naprawy są niezbędne.