Coraz więcej nowych zabudowań powstaje na polanie Białego Potoku pomiędzy Kościeliskiem, a Witowem. W miejscu tym dopiero powstaje plan zagospodarowania przestrzennego, który ma ratować to cenne krajobrazowo i przyrodniczo miejsce.
Znaczna część polany objęta jest ochroną w ramach europejskiej sieci Natura 2000, która w znacznym stopniu ogranicza możliwość inwestycji. Na tych terenach istnieje także opracowane Studium, które dozwala możliwość budowy szałasów pasterskich. Właściciele działek szukają jednak luk w prawie i zamiast pasterskich szałasów powstają drewniane domki letniskowe.
Gmina Kościelisko opracowuje w tym miejscu plan zagospodarowania przestrzennego, który jest najskuteczniejszą ochroną przed niechcianą w tym miejscu formą zabudowy. Plan ma ochronić wartości przyrodnicze, kulturowe i krajobrazowe polany.
– Polana Biały Potok była letnią wsią, na której wypasano owce i bydło od kwietnia do października. W znacznym stopniu polana zachowała charakter pasterski i taka powinna pozostać. Taki jest też zapis dla Polany Biały Potok w obowiązującym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Kościelisko – mówi Agnieszka Grzegorczyk, kierownik Referatu Gospodarki Gruntami, Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska w gminie Kościelisko. – Plan zagospodarowania przestrzennego musi być zgodny ze studium, które w kwestii zabudowy jasno określa jakie obiekty mogą się tam znaleźć – dodaje.
Wszystkie budynki, które powstają na polanie od 2013 roku zgłaszane są do Nadzoru Budowlanego aby sprawdzono, czy powstały zgodnie z prawem. Mimo kontroli, cały czas powstają kolejne domki, w tym ostatnio wybudowany domek na betonowych palach.