W stroju Borata oraz w bikini zjeżdżali na nartach i snowboardzie
Na stacji narciarskiej w Jurgowie kilkudziesięciu śmiałków zdecydowało się zjechać na nartach w bardzo skąpych strojach. Rekordzistą był młody góral z Szaflar, który na desce snowboardowej zjechał w stroju Borata.
Wśród pań tylko jedna zdecydowała się na zdjęcie spodni narciarskich i jazdę w samym bikini i kasku. – Nie było mi wcale zimno. Poza bikini mam na głowie kask, bo takie są przepisy i trzeba dbać o bezpieczeństwo – mówi Maria Lawers, która jako jedyna z pań odważyła się zjechać w samym bikini bez spodni narciarskich.
Zawody na stacji narciarskiej zorganizował Gorący Potok, który fundował uczestnikom zabawy wejściówki na ciepłą kąpiel.
Narciarze mieli także możliwość u samej góry stoku spróbować gorącej kąpieli dzięki specjalnej balii z ogrzewaną wodą.