Pogotowie gazowe szukało wycieku. Policja i straż miejska odgrodziła i zamknęła deptak.
Wszystkie służby w Zakopanem zostały wezwane na skrzyżowanie ulic Krupówki i Kościuszki. Była tam wyczuwalna woń gazu. Jako pierwsi na miejsce dojechali strażacy. Następnie pojawiały się kolejne służby w tym policja, straż miejska i pogotowie gazowe.
Część Krupówek została zamknięta dla ruchu kołowego i pieszego.