Zimowa stolica Polski to wciąż Zakopane. Trochę dziwić może jednak określanie go pępkiem świata czy też stolicą letnią, duchową lub kulturalną. Swój dynamiczny rozwój od połowy XIX wieku Zakopane zawdzięcza ludziom, którzy je odkryli i pokochali. Istniały też szczególne uwarunkowania, które zadecydowały o jego wyjątkowości. Przyjrzyjmy się dziesięciu elementom tej barwnej historii.
Niesprawdzone opowieści
Pierwsi stali osadnicy pojawili się na terenie dzisiejszego Zakopanego prawdopodobnie w XIV wieku. Karczowali lasy, wypasali owce, zajmowali się rolnictwem, a zapewne także kłusownictwem i zbójnictwem.
O okolicach Zakopanego krążyły dziwne opowieści. Pierwsza polska encyklopedia autorstwa Benedykta Chmielowskiego informowała o statkach wypływających w morze z oculus maris (Morskiego Oka) i dzikich kozach, które rogami zwieszały się ze skał.
Wiadomo na pewno, że nazwa osady pojawiła się w dokumentach z 1605 i 1630 roku.
Trudne początki pierwszego proboszcza
Pierwszym proboszczem zakopiańskim został w 1848 roku ksiądz Józef Stolarczyk. Rozbudował drewniany kościół i rozpoczął budowę murowanego budynku. Założył cmentarz oraz pierwszą szkołę.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer pisał, że początkowo po mszy chłopi odpalali fajki od lampy nad ołtarzem, a miejscowi zbójnicy grozili proboszczowi odwiedzinami. Chrześcijańskie wartości w życiu codziennym mieszkańców Zakopanego nie były tak cenione, jak zbójnicka przebiegłość i brawura. Ksiądz Stolarczyk powoli to zmieniał i zdobywał szacunek parafian.
Był zapalonym taternikiem i zawsze znajdował towarzystwo do wspólnych wypraw. Jego pomysły na przyciągnięcie turystów do Zakopanego dawały dodatkowy dochód okolicznym góralom.
Z karczmy drogą grzeszników do spowiednika
W Kuźnicach w XVIII wieku powstały huty żelaza. Istniała tam też dworska karczma odwiedzana przez górali po pracy w hucie. Rozweseleni wracali później do domu dróżką, która prowadziła do starego kościółka z jego konfesjonałem. Dróżkę, dzisiejsze Krupówki, nazywano drogą grzeszników.
Bywało ponoć, że ksiądz Stolarczyk kijem zadawał pokutę.
Stacja klimatyczna i zakopianina
W 1873 roku znany lekarz warszawski, Tytus Chałubiński, na dłużej przybył do Zakopanego. Zaczął promować jego walory turystyczne i lecznicze. Starania doktora doprowadziły do przyznania Zakopanemu w 1885 r. statusu stacji klimatyczno-leczniczej, tzn. uzdrowiska.
Nie wszyscy podzielali opinię o dobroczynnym działaniu klimatu zakopiańskiego. Witkacy pisał o czysto polskim narkotyku, zakopianinie. Doprowadzała do obłędu i prób samobójczych.
Państwo Zakopane
Zmuszony do opuszczenie majątku w Kórniku, hrabia Władysław Zamoyski zakupił w 1889 r. tereny, które nazwał „Państwem Zakopane”. Był patriotą i uważał, że tyle jest Polski, ile ziemi w polskich rękach. Zalesił wytrzebione przez poprzednich właścicieli stoki górskie. Zbudował wodociągi i wiele budynków użyteczności publicznej (szkoły, muzea, pocztę), Doprowadził do powstania linii kolejowej Chabówka – Zakopane. Odtąd podróż z Krakowa do Zakopanego skróciła się z dwóch dni do kilku godzin.
W testamencie swój majątek zapisał narodowi polskiemu.
Duchowa i kulturalna stolica Polski
Mieszkańcy Galicji, gdzie leżało Zakopane, nie byli poddawani w końcu XIX wieku takim represjom, jak na innych ziemiach polskich. Można tu było swobodnie rozwijać kulturę. Latem do uzdrowiska Zakopane ściągali więc wybitni Polacy: Stefan Żeromski, Maria Skłodowska-Curie, Ignacy Paderewski, Karol Szymanowski, Helena Modrzejewska, Jan Matejko. Miasto zaczęło być znane jako letnia stolica Polski.
Modne było posiadanie domu w Zakopanem. Osiadł tu na stałe Stanisław Witkiewicz. Do momentu otrzymania dworku w Oblęgorku podobne plany miał też jego przyjaciel i częsty gość Zakopanego, Henryk Sienkiewicz.
Styl zakopiański ku pokrzepieniu serc
Matejko malował obrazy. Sienkiewicz pisał powieści. Witkiewicz natomiast ku pokrzepieniu serc stworzył pierwszy polski styl narodowy w architekturze. Miał on umacniać świadomość patriotyczną. Jego autor nie był architektem, ale opracował i propagował styl zakopiański, który się podobał, był spójny i bazował na zdobnictwie oraz budownictwie góralskim. Witkiewicz projektował domy i ich wyposażenie. Do dziś istnieją stworzone według jego projektu wille Koliba i Oksza, Dom pod Jedlami czy Kaplica Najświętszego Serca Jezusowego na Jaszczurówce.
Neon „Morskie Oko”
W dwudziestoleciu międzywojennym ważnym punktem na kulturalnej mapie Zakopanego był luksusowy hotel „Morskie Oko”. Stanął w miejsce spalonej willi Jadwinówka, gdzie Stanisław Witkiewicz miał swoją pracownię. Jako jeden z pierwszych przy Krupówkach, budynek hotelu był murowany. Jego wnętrze zaprojektował Witkiewicz.
Tutaj odbyły się wieczory autorskie Stanisława Przybyszewskiego, Stanisława Reymonta, Stefana Żeromskiego, Kazimierza Tetmajera czy Jana Kasprowicza. Tu także swoją siedzibę miał Teatr Formistyczny założony m.in. przez Witkacego.
Teraz o dawnej roli budynku świadczy neon „Morskie Oko”.
Ubrania w hotelu „Giewont”
Na rogu Krupówek i ul. Kościuszki w 1919 roku powstała cukiernia, a potem restauracja Franciszka Trzaski, właściciela Jamy Michalika w Krakowie. Słynęła z dancingów, konkursów piękności i koncertów. Nad nią znajdował się Klub Zakopiański. Było to miejsce spotkań artystów i pisarzy.
W czasie wojny Niemcy utworzyli tam hotel. W 1955 r. miała miejsce gruntowna przebudowa budynku. Nowy orbisowski hotel „Giewont” funkcjonował do 2012 roku.
Dzisiaj mieści się tu sklep Reserved z ubraniami. Warto wstąpić, żeby zobaczyć wnętrze z dekoracjami wybitnych artystów XX wieku.
Galeria „Pegaz”
Dom Turysty został zbudowany w 1958 roku w stylu nowozakopiańskim. Tutaj swoją siedzibę miał Klub Empik, przy którym do 1977 r. działała galeria „Pegaz”. Stworzyli ją artyści zakopiańscy i nauczyciele tutejszego liceum plastycznego: Arkadiusz Waloch, Antoni Rząsa i Tadeusz Brzozowski.
Bogata kolekcja tej galerii uległa rozproszeniu i częściowo zniszczeniu.
W zmodernizowanym Domu Turysty mieści się obecnie hotel Aries. Wciąż można zobaczyć tam elementy dawnego wystroju, np. rzeźby Władysława Hasiora i jego uczniów.
Pisarz i malarz Rafał Malczewski w swoich wspomnieniach z dwudziestolecia międzywojennego nazwał Zakopane pępkiem świata. Wcześniej inni autorzy pisali o duchowej i kulturalnej lub letniej stolicy Polski. Od przedwojennych Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym do Zakopanego przylgnął tytuł zimowej stolicy Polski.
Zapewne pojawiają się nowe określenia. Miasto żyje, zmienia się, ale wciąż wypełniają je tłumy turystów i ciągle ma nowych miłośników.