W tatrzańskich dolinach zaczyna się sezon na krokusy. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego mobilizują siły do obrony przyrody.
Od kilku lat polany pełne krokusów przyciągają wiosną tysiące turystów. Zdecydowana większość z nich na cel swojej podróży wybiera Dolinę Chochołowską. Niestety w trakcie podziwiania piękna wiosennej tatrzańskiej przyrody wiele osób zapomina o zakazie schodzenia ze szlaków i zrywania kwiatów. Przypominać o tym mają wolontariusze i pracownicy TPN.
Rekordowy 2017 rok
Ilość turystów, którzy zdecydowali się wybrać do Doliny Chochołowskiej aby oglądać krokusy przerósł najśmielsze oczekiwania. Szacuje się, że w samą sobotę do doliny weszło ok. 27 – 28 tys. osób.
W niedzielę ilość turystów przekroczyła 30 tys.
Dantejskie sceny na drodze
Dolina Chochołowska nie jest przystosowana do przyjęcia tak dużej ilości osób jednorazowo. Brakuje tu m.in. miejsc parkingowych, aby pomieścić wszystkie samochody.
Kierowcy stojący w kilku kilometrowych korkach parkowali niemal wszędzie. Zastawione pobocza zawęziły jezdnie przez co przejazd był jeszcze trudniejszy.
Powstało także wiele dzikich parkingów. Kierowcy widząc niezagrodzony wjazd na pole parkowali tam swoje samochody. Często rozjeżdżając przy ty krokusy, które przyjechali podziwiać.
Gigantyczna kolejka do kas
Wąskim gardłem okazała się także kasa biletowa u wlotu doliny. Kolejka, która ustawiła się po zakup biletów sięgała ponad 300 metrów. Długo oczekującym w kolejce ludziom zaczęły puszczać nerwy i zrobiło się niebezpiecznie.
Pracownicy TPN bez kolejki zaczęli przepuszczać matki z dziećmi, aby rozładować długość kolejki i nerwową sytuację, która zaczęła się tworzyć.
„Ani krokus dalej”
W tym roku, aby uniknąć podobnych zajść pracownicy parku chcą wcześniej przygotować się na najazd turystów. Rozpoczęli oni akcję ”Hokus Krokus”, która ma uświadomić turystów jak należy się zachowywać.
W ramach akcji przeprowadzane są także szkolenia dla właścicieli obiektów noclegowych z gminy Kościelisko, aby informowali oni turystów min. o tym, że krokusy występują nie tylko w Dolinie Chochołowskiej.
Potrzebni wolontariusze
Jak co roku Tatrzański Park Narodowy zaprasza do współpracy wolontariuszy. Poza obowiązkami typu sprzątanie szlaków i informowania turystów dochodzi także obowiązek pilnowania porządku na krokusowych polach.
TPN zachęca także aby każdy z odwiedzających Tatry wcielił się w „strażnika parku” i zwracał uwagę osobom, które schodzą ze szlaków w krokusowe pola lub w inny sposób łamią przepisy.
